Republika Santanii i Burgii

Nadszedł dzień kiedy zaczynamy jedną z najpoważniejszych debat.
Debata Rutzeldorf-Flachbett w wyborach na pierwszego w historii króla ZKSiB.

Pierwsze pytanie , czas odpowiedzi dla obu kandydatów jeden dzień, czyli jeszcze cały jutrzejszy:

Proszę o wymienienie 5 rzeczy priorytetowych , które chcą panowie dokonać za swych rządów królewskich.

1. Nawiazanie kontaktów dyplomatycznych z innymi krajami.
2. Obsadzenie ministerstw.
3. Rozpoczęcie działania sejmu.
4. Dodanie ZKSiB na mapę mikronacji.
5. Utworzenie radia międzynarodowego z siedzibą w ZKSiB.

Zaznaczam, że to nie jedyne moje cele Wink

.

1. Obsadzenie wszystkich ministerstw.
2. Nawiazanie przyjazní miedzykrajowych.
3. Usuniecie szlachty - koniec podzialu..
4. Stworzenie radia "RSiB" - lokalnego , ale tez miedzynarodowego.
5.. Dazenie do powazania ZKSiB w v-swiecíe.

Dziękuję.

Drugie pytanie:

Proszę powiedzieć, czy zmiany jakich chcą Panowie dokonać będą duże, czy mieszkańcy powinni spodziewać się prawdziwej rewolucji?

Rewolucji? Ciężko powiedzieć. Nie będę rozbrajał państwa i budował go od nowa, ale zmiany z pewnością bedą spore. Cały system gospodarczy i administracyjny pod moimi rządami ruszy z kopyta. Wszystkie najważniejsze stanowiska będą obsadzone, a polityka zagraniczna w końcu się zacznie. Spróbuję uatrakcyjnić kraj zakładając jakiś odłam religii. To zawsze jakieś urozmaicenie. Zacznę wraz z mieszkańcami budować historię i kulturę narodu, więc mogę powiedzieć, że zmiany będą bardzo duże. Wink

Ja powiem tak: przewrotu i wielkiej rewolucji za moich rządów królewskich nie będzie, przynajmniej ja tą rewolucją nie pokieruję. Wink

Chcę zmienić parę punkcików w konstytucji, za zgodą Sejmu, bo do niego jestem trochę ograniczony, chcę też bardziej promować nasze państwo - m.in.: reklamy, artykuły itp. Oczywiście nie w innych mikronacjach, bo to jest na tej zasadzie jakby EKO reklamowało się w POLO [real]. Smile

Obstawianie ministerstw też będzie w jakimś stopniu pewną zmianą. Niewątpliwą zmianą będzie też usunięcie szlachty, bo w końcu szlachta nie może działać w czasach współczesnych, a działa, ale myślę, że nad tym krokiem muszę się jeszcze zastanowić, i gdybym już ten krok miałbym podjąć, to za zgodą ludu w referendum państwowym. Zmiany będą, czy duże i skuteczne to wyborcy i mieszkańcy muszą sami już ocenić. Very Happy

Trzecie pytanie:

Kadencja króla trwa rok - za długo, może za krótko?

Wg mnie to w sam raz. Konstytucja mówi o kadencji rocznej i tego nie zmienię za swych rządów, a nawet jeśli to Sejm by mi nie pozwolił, więc... Smile

Przez rok można już troszkę zrobić, wprowadzić zmiany, uporządkować to i tamto itp. Zapewne dla przeciwników panującego króla rok to katastrofa i , powiem kolokwialnie, "gehenna", dla zwolenników to będzie za mało, a dla króla... w sam raz. Very Happy

W innych krajach, kadencja króla trwa do jego śmierci. Wraz z bratem specjalnie ustaliliśmy tak, żeby w kraju nie było ciągle jednego władcy. Jak jest w sam raz, nie za długo, nie za krótko.

Kolejne pytanie...

Czy będziecie dla siebie zagorzałą opozycją?

Jeżeli Matias będzie nieodpowiednio rządził państwem - tak. Jeśli nie, to oczywiście nie Wink

.

To zależy od rządów mego kontrkandydata. Ale to jednak mój ojczym i ... myślę, że wyzywać go od "psów" i innych przezwisk politycznych nie będę. Wink

Czy podoba wam się ograniczenie rządów do decyzji Sejmu?

Oczywiście, było to jedno z założeń podczas tworzenia państwa. W ten sposób monarcha nie będzie tyranem, a rządzić będą mieszkańcy. Oczywiście nie ograniczam praw króla tylko do nadawania stanowisk. Dlatego niedawno utworzone zostało veto królewskie, by zwiększyć jego władzę.

Wg konstytucji król nic nie może zrobić sam. Ale to nie jest ograniczenie, to , w moim odczuciu, rządy nie tylko króla, ale też całego ludu i wszystkich obywateli z osobna. Nie trzeba być królem, żeby podejmować decyzje ws. państwa i jego funkcjonowania. Wink