Cristian Flachbett
Prezydent
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 3655 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Rutzelburg
|
Wysłany:
Wto 12:54, 03 Kwi 2012 |
|
|
NEWS NR 33 ! ! !
Kraj/Świat: AYKM WRACA DO RSiB!
To nie jest prima-aprilisowy żart, ani niepotwierdzona informacja. Ten temat mówi sam za siebie. Abdullah Aykm, jeszcze niedawno wróg publiczny nr 1, wraca do naszego kraju. Na tle kamer i mediów oraz w blasku fleszy aparatów Cristian Flachbett, nasz Minister Kultury i Sportu, podał przyjazną rękę byłemu Szejkowi Islamskiemu.
Cytat: |
To, że ja daję rękę Aykmowi, to nie znaczy, że cały naród ją daje, ale myślę, że, wy, moi Rodacy, powinniście też wyciągnąć symboliczną dłoń na zgodę. |
Komentował na gorąco, specjalnie dla nas, Cristian Flachbett.
Kraj: Referendum ?
Szykuje się nam mini-referendum? Zobaczymy....
Otóż Ryan Almonde wczoraj zadał poważnie pytanie, a mianowicie:
Cytat: |
Czyli wreszcie może podejmijmy decyzje co robimy ? Czy ratujemy RSiB ? Czy każdy idzie w swoją stronę i ogłaszamy upadek? |
Na pytanie szybko odpowiedział Minister Kultury i Sportu:
Cytat: |
Może tymi słowami jestem zdrajcą, ale.... Chyba ogłaszamy upadek. Czy jest sens to dalej ciągnąć? |
Flachbett zadał tym samym kolejne poważne, trudne pytanie.
I wtedy były szef MSZ zaproponował referendum państwowe w tej sprawie.
Pomysł skrytykował ksiądz Gio de Medici, w krytyce poparł go Cristian Flachbett, tym samym proponując to:
Cytat: |
Może po prostu stwórzmy odpowiedni temat , każdy powie czy jest za, czy przeciw, jak przeciw, to powie dlaczego, jak i co, i koniec. |
Wszystko ładnie, pięknie, ale czy na to zgodzą się pozostali obywatele i czy te sprawy nie powinny być rozwiązywane w Sejmie?
Świat: Wywiad z Ardalem Coehoorn’em - wskrzesicielem victoriańskich Karpat !
Cytat: |
Robert Śledziowski (RŚ) : Witam
Ardal Coehoorn (AC) : Witam również
RŚ: Pragnę z Panem przeprowadzić spontaniczny wywiad dla VAI. Zaczynamy?
AC: Oczywiście
RŚ: Dobrze, więc jak dowiedział się Pan o Victorii? Bo mimo wszystko trudniej nas znaleźć niż nie jedno v-państwo.
AC: Cóż, to nie była łatwa czynność. Dużo wcześniej byłem aktywnym członkiem państwa POLITYKA, które w swoim założeniu było gra MMO RPG. Po bankructwie wydawcy (dopisek redakcji: BlueOcean) związałem się z obywatelskim projektem odtworzenia państwa. Niestety i ta inicjatywa upadła. Postanowiłem więc poszukać dla siebie mikronacji. Znalazłem ją – Victorię – na mikropedi, przeszukując różnorodne hasła. Ot cała historia
RŚ: A co Ci się spodobało na samym wstępie?
AC: Świeżość. Wiele istniejących już od dłuższego czasu mikronacji jest niestety bardzo hermetycznymi grupami zamkniętymi, w których bardzo trudno się przebić i coś zrobić. U was, teraz już u nas, nie było tego problemu. Victoria jest otwarta i skromna, więc już na starcie zaprasza do siebie potencjalnego obywatela.
RŚ: Słyszałem że byłeś kiedyś w Księstwie Sarmacji. Czy właśnie ta hermetyczność była powodem twojego zrezygnowania z zamieszkiwania tamtego kraju?
AC: Sarmacja to był epizod jeszcze w czasach POLITIKI. Za namową znajomego postanowiłem zostać mieszkańcem Sarmacji. Nie powiem, do póty, do póki nie wychylałem się z pomysłami i chęcią rozwoju na szczeblu politycznym, a więc i kiedy rozpocząłem zabiegi pozyskania obywatelstwa, było nawet miło, ale gdy podjąłem te kroki nagle zorganizowano na mnie nagonkę i już wówczas wiedziałem, że to nie jest dla mnie.
RŚ: Niestety… Przechodząc do innego tematu, Victoria zaczyna mieć duże sukcesy na polu międzynarodowym. Wejście do OPM to kwestia chwil, a miejsce na mapie jest w końcowej fazie ustaleń. Jak myślisz, czy to zasługa władz czy zbiorowa praca wszystkich mieszkańców?
AC: Cóż, myślę, że przede wszystkim wielkie gratulacje i podziękowania nalezą się wszystkim tym, którzy negocjowali warunki integracji między-mikronacyjnej między Victorią, a ościennymi państwami. Sądzę jednak, że wielką rolę odegrały zabiegi oddolne społeczeństwa, które wyraziło chęć i wspierało inicjatywę do samego końca. Nie ma tutaj mowy o indywidualnej zasłudze jednej, czy drugiej strony. W tej walce wszyscy są zwycięzcami.
RŚ: Tak jak nazwa naszego państwa, czyli Victoria co oznacza zwycięstwo.
AC: Dokładnie tak
RŚ: Jesteś jednym z ambitniejszych polityków, mających wielkie szanse na sukces. Stajesz się jedną z czołowych postaci w Bloku Obywatelskim, być może niedługo nowy rząd BO z twoim udzałem otrzyma wotum zaufania. Jakie masz plany na siebie i na swoją karierę polityczną?
AC: Przede wszystkim nie lubię iść na łatwiznę, więc każde moje działania będą coraz to bardziej was zaskakiwać. Działalność polityczną chce przede wszystkim przemieszać z działalnością społeczna. Dużą rolę odegra dalszy rozwój i modernizacja Karpat, która to zapoczątkowałem. W obecnych wyborach udało mi się zostać parlamentarzystą. Jest to wielki zaszczyt, ale i obowiązek. Dalekosiężnych planów zdradzać nie mogę, ale powiem tylko, ze w najbliższych wyborach na Przewodniczącego Regionu Karpat wystartuję na pewno.
RŚ: Właśnie. Dlaczego wybrałeś Karpaty, mimo że dotąd był to jeden z najbardziej zacofanych regionów RV?
AC: Właśnie dlatego. Region w takim stanie to prawdziwa gratka dla takiego smakosza wyzwań jak ja. Nie jest sztuką działać aktywnie i dobrze w rozwiniętym i dobrze prosperującym regionie. Dlatego ja wolałem wybrać nisze, coś co dla wielu okazałby się mogło szaleństwem i teraz staram się zrobić z tego perełkę.
RŚ: Trzeba przyznać że jak na razie wychodzi ci to wyśmienicie. Niedługo reszta zostanie daleko z tyłu za Karpatami. A wracając do władzy centralnej, masz już bardzo duże możliwości. Jak planujesz zmieniać Victorię?
AC: Oczywiście na lepsze Mam kilka pomysłów na rozwój w dziedzinie oświaty i sztuki, oraz w dziedzinie gospodarczej. Opracowuję też, na razie powoli, ale sukcesywnie, metody zewnętrznej promocji RV, tak by zasilić ja porcją nowych obywateli.
RŚ: A to bardzo dobrze, bo przyda się nam wsparcie i jakiś pomysł na kampanię A co na przykład proponujesz?
AC: Myślałem o akcji promocyjnej na Facebooku. Jeśli zaś chodzi o sprawy wewnętrzne to chciałbym doprowadzić do powstania biblioteki i czegoś na kształt gimnazjum sprawdzającego wiedze o Victorii.
RŚ: Ciekawy pomysł. A jak wyobrażasz sobie przyszłość Victorii?
AC: Cóż na razie wygląda, że sytuacja się stabilizuje, więc mogę odpowiedzialnie powiedzieć, ze państwo nasze będzie wzrastać w silę, prestiż i bogactwo
RŚ: I wszystkim będzie żyło się dostatniej A w przyszłości skupisz się bardziej na polityce wewnętrznej czy zagranicznej?
AC: Sądzę, że na zagranicznej, z tej przyczyny, że MSZ zawsze mnie bardziej fascynował i dawał większe możliwości sprawdzenia siebie i swoich możliwości. Niestety to akurat nie leży już w mojej gestii.
RŚ: Bardzo dziękuję za wywiad, myślę że pierwszy i nie ostatni
AC: Również dziękuje
Wywiad nie jest autoryzowany |
ARTYKUŁ DZIĘKI VAI - VICTORIAŃSKIEJ AGENCJI PRASOWEJ.
Kraj/Świat: Flachbett odrzucony!
To ponoć ten pierścionek Cristian Flachbett podarował księżnej Walii i Yorku Elżbiecie Victorii. Oświadczył się jej dobre dwa tygodnie temu, jednakże oficjalną odpowiedź media usłyszały dzisiaj o godzinie 10:00 w Pałacu w Londynie. Ogłoszono, że Elisabeth nie przyjęła zaręczyn Ministra Kultury i Sportu. Burmistrz Burgiogradu już wczoraj wyjechał z Brytanii i powrócił do Victorii. Wg nieoficjalnych danych właśnie wylądował na lotnisku w RV. Wciąż utrzymuje kontakt z naszymi politykami przez Skype, a także drogę telefoniczną.
Świat: Dremland tryumfuje!
Królestwo Dremlandu wygrało w dwumeczu finał Pucharu Interkontynentalnego zwyciężając nad Republiką Neopolis 2:0. Bramki strzelił gwiazdor v-światowego futbolu - Houellebecq. Gratulacje!
KONIEC! |
Post został pochwalony 0 razy |
|